- Już w połowie tego roku zaczną się tutaj ćwiczenia. Na razie będą to ćwiczenia dla WOT-u, ale jeszcze w tym roku rozpocznie się nabór do kolneńskiej jednostki. Tutaj będą ściągane kontenery i będziemy starali się jak najszybciej rozpocząć ćwiczenia. Mamy bardzo ambitny plan, żeby z dniem 1 czerwca otworzyć miasteczko kontenerowe, by ta jednostka zaczęła już funkcjonować i działać na rzecz lokalnej społeczności - mówił podczas spotkania Michał Wiśniewski.
Równolegle do tych działań trwają prace projektowe w zakresie budowy jednostki stacjonarnej. Realizuje je Agencja Mienia Wojskowego. Planowany jest rozkład m.in. budynków, placu manewrowego oraz internatu dla około 200 wojskowych.
- Pracujemy nad tym, w jaki sposób zrealizować już na stałe jednostkę w Kolnie. Chcemy, aby jak najszybciej ruszyły tu prace budowlane na stałe budynki. Panu premierowi Mariuszowi Błaszczakowi zależy, by już w tym roku rozpoczęła służbę jednostka w Kolnie, dlatego zapadła decyzja, aby na początku postawić tu miasteczko kontenerowe, a równolegle do tego prowadzić prace projektowe – zaznaczał wiceszef resortu.
Batalion zmechanizowany, który będzie stacjonował w Kolnie, ma liczyć od 400 do 700 żołnierzy zawodowych. Wejdzie w skład tworzonej w województwie podlaskim 1. Dywizji Piechoty Legionów im. marszałka Józefa Piłsudskiego. Będzie wyposażona w nowoczesny sprzęt wojskowy między innymi czołgi K2, armatohaubice K9 i inny osprzęt, a jej dowództwo zostanie zlokalizowane w Ciechanowie.
Michał Wiśniewski rozmawiał też z mieszkańcami o wymiernych korzyściach jakie z tytułu utworzenia jednostki będzie miało miasto.
- Kolno kojarzy mi się z jednym słowem, to jest bezpieczeństwo, które zapewni nam wojsko – mówił wiceminister MON. – Wojsko płaci podatki do budżetu miasta, więc pan burmistrz będzie mógł te pieniądze zainwestować w nowe drogi, przedszkola, żłobki bądź w budżet obywatelski – przekonywał Michał Wiśniewski.
Mieszkańcy, którzy byli na spotkaniu, są zadowoleni z takiej decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej. Jednostka to rozwój miasta, to też prestiż, bo w Kolnie nie było do tej pory wojska uważa burmistrz Andrzej Duda.
- Myślę, że będzie to wpływać bardzo mocno na rozwój naszego miasta, bo widzimy w Łomży, w Białymstoku, jak wojsko wpisuje się w charakter miasta. U nas będzie podobnie. Myślę, że po raz pierwszy w historii naszego miasta będziemy mieli w swoim obszarze wojsko, które wkomponuje się doskonale w nasze miasto, a mieszkańcy będą mieli z tego same korzyści - mówił burmistrz Andrzej Duda.
MON obecnie dysponuje w Kolnie jedenastoma hektarami, które przekazało mu miasto w ramach darowizny. W planach jest dokupienie kolejnych terenów.
– To 25 hektarów opodatkowanych jako działalność gospodarcza – zaznacza burmistrz. - Poza tym do Kolna przyjedzie wielu wojskowych, rodziny tych żołnierzy, a to poczują sklepy, zakłady usługowe, restauracje, pizzerie i wszystkie podmioty gospodarcze, które funkcjonują w naszym mieście – dodaje Andrzej Duda.
W wizycie wiceministra MON w Kolnie oprócz mieszkańców wzięli udział m.in. Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Adam Andruszkiewicz, Poseł na Sejm RP Kazimierz Gwiazdowski, samorządowcy z miasta, gminy i powiatu kolneńskiego i żołnierze z Jednostki Wojskowej „STRZELEC” w Grajewie.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?