Policjanci z podlaskiej drogówki na przystanku autobusowym w Kolnie zauważyli mężczyznę, który siedział z piwem. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami powiedział, że taksówkarz przywiózł go nie do tego Kolna. Faktycznie jest też Kolno w pow. olsztyńskim. Czy taksówkarz pomylił kierunki? Czy gdyby zawiózł do rzeczywistego celu, 36-latek "wywinąłby" się organom ścigania? Tego się nie dowiemy.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że mieszkaniec województwa warmińsko - mazurskiego jest poszukiwany przez sąd w Kętrzynie.
Za 36-latkiem wystawiono kilka nakazów doprowadzenia. Miał do odbycia karę 332 pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu i zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. Dodatkowo 45 dni aresztu za spożywanie alkoholu i używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym oraz prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień.
Zatrzymany trafił już do zakładu karnego. Tam spędzi najbliższe 377 dni.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?