Uważajmy na tzw. „super okazje” i "promocje", które mogą się okazać kolejnym chwytem oszustów. Ich ofiarą padł mieszkaniec pow. kolneńskiego. 32-latek skontaktował się telefonicznie ze sprzedawcą. Zamówił 2 tony węgla. Wpłacił 400 złotych na podany numer rachunku bankowego widniejący na fakturze przesłanej w mailu. Wtedy kontakt ze sprzedającym urwał się, a 32-latek nie otrzymał potwierdzenia nadania przesyłki kurierskiej.
Czytaj też:
To wzbudziło podejrzenia mężczyzny. 32-latek zadzwonił wtedy do firmy, której dane widniały też na fakturze. W rozmowie telefonicznej z jednym z pracowników Podlasianin ustalił, że dana firma rzeczywiście zajmuje się sprzedażą ekogroszku, ale nie publikowała żadnych ogłoszeń w sieci. Wówczas mężczyzna sprawę zgłosił na policję.
Zobacz także:
Ta przypomina, że warto przed transakcją sprawdzać opinie o sprzedawcach, a - jeśli dokonujemy zakupu na dużą kwotę - płacić za towar bezpośrednio przy odbiorze.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?