W ostatnich wyborach samorządowych nie miał Pan konkurencji, a 83 procent wyborców wyraziło poparcie dla dotychczasowych działań. Był Pan spokojny o wynik?
Trudno być do końca spokojnym, ale czułem, że praca, którą wykonałem wspólnie z radnymi i moimi pracownikami,
powinna być pozytywnie oceniona.
Prowadzone przez pana inwestycje i działania były bardzo zrównoważone. Jak zmieniła się gmina?
Przez cztery lata w bardzo wielu obszarach odnotowaliśmy fajny progres. Sporo udało nam się też zainicjować. Dużo udało się zrobić w zakresie infrastruktury drogowej. Jest to niesamowity postęp, bo w historii gminy Kolno, nigdy nie było wybudowanych w ciągu jednego roku 11 kilometrów dróg asfaltowych. Jestem też bardzo zadowolony z tych inwestycji, które zrealizowaliśmy zarówno z sąsiednimi gminami, jak i powiatem. Udało się też uruchomić fundusz sołecki, który okazał się świetnym rozwiązaniem. Moim zdaniem, jest to bardzo ważne rozwiązanie dla sołectw, bo mogą zarządzać środkami, które im przysługują. Minione lata to też realizacja inwestycji wodociągowych. Zrealizowaliśmy 81 przydomowych oczyszczalni ścieków. Wybudowaliśmy też PSZOK, który jest bardzo ważną inwestycją przy gospodarce odpadami.
Gmina Kolno prowadzi też sporo działań na rzecz integracji społecznej. Łatwo jest przekonać mieszkańców do wspólnego budowania gminy?
Wbrew pozorom tak, bo mieszkańcy przejawiają taką aktywność wielokierunkową i trzeba ich po prostu wspierać. Gdy obejmowałem gminę funkcjonowały trzy koła gospodyń, które pracowały bardzo fajnie. W niedługim czasie powstały kolejne cztery, które były zainspirowane działalnością społeczną. Dzisiaj mamy ich już dziesięć. Na terenie gminy działają też stowarzyszenia, które z naszą pomocą aplikują o środki zewnętrzne. Ważne jest też to, że działają u nas zespoły śpiewacze, takie jak Czerwieniacy czy Zabielanki. Wszystko polega na tym, żeby stworzyć ludziom warunki do działania. Stąd też fundusz sołecki, w ramach którego mieszkańcy remontują świetlice, porządkują chociażby place, na których powstają place zabaw czy też siłownie plenerowe. Robimy to po to, żeby mieszkańcy mieli gdzie się spotykać ze sobą i spędzać czas. To daje efekty. Takie działania łączą i w takim kierunku chcemy iść.
Czytaj też Zaczynały od pieśni pogrzebowych. Teraz zachwycają białym śpiewem
Gmina sporo też inwestuje w edukację. Takim przykładem jest projekt „Odkrywamy talenty uczniów z Gminy Kolno”, który współrealizowany jest z Wyższą Szkołą Menadżerską z Warszawy.
To specyficzny projekt, bo on nie tylko podnosi kompetencje kluczowe, na które był nacisk w poprzednich projektach. Tym razem wyszliśmy z założenia, że w naszych najmłodszych mieszkańcach są predyspozycje, które chcemy odkryć. Objęliśmy tym zadaniem 260 dzieciaków z klas VII-VIII szkół podstawowych i III klas gimnazjum, które pojadą do Warszawy i tam odbędą spotkania m.in. z psychologami, dzięki którym poznają oni swoje mocne strony. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że wyławiane będą pozytywne umiejętności uczestników.
Trwa właśnie przetarg na rozbudowę szkoły podstawowej w Lachowie o przedszkole. Będzie to pierwsza taka placówka gminy.
Zgadza się, oferta obejmuje dzieci w wieku 3 i 4 lat. W ramach rozbudowy wykonana zostanie kuchnia, stołówka
i nowoczesna sala sensoryczna, gdzie będą odbywać się specjalne zajęcia dla naszych pociech. Przyjętych będzie 50 osób. Jest to ważne i potrzebne, bo zdecydowanie ułatwi to organizację czasu rodzicom. Warto przypomnieć, że
od września mamy uruchomiony w Zabielu punkt przedszkolny, czynny 9 godzin.
Zobacz też Agnieszka Rutkowska: W tej pracy powinno się mieć wizję gminy
Jakie jeszcze inwestycje czekają na realizację w najbliższym czasie?
Jesteśmy w trakcie remontu remizy w Wincencie, na którą udało nam się pozyskać 92 proc. dofinansowania, a samo przedsięwzięcie kosztuje ponad 800 tys. zł. Przygotowujemy się też do przetargu na dwie instalacje fotowoltaiczne na stacjach uzdatniania wody w Kumelsku i Zabielu. Tutaj również pozyskaliśmy pieniądze z RPO. Jest to o tyle ważne w kontekście ostatnich zmian cen energii, że będziemy mogli utrzymywać ceny za metr sześcienny wody. Będziemy też składać szereg projektów w zakresie inwestycji drogowych, bo potrzeby są ogromne.
A co na to wszystko budżet?
Budżet gminy jest na tyle stabilny, że pozwala nam na realizację zaplanowanych zadań. Kiedy zaczynałem pracę to
zadłużenie wynosiło 8,7 mln zł. W tej chwili jest to niecałe 7 mln, a tyle zrobiliśmy. Stale szukamy nowych projektów, żeby te wszystkie działania kontynuować. Dla takich gmin jak nasza, zewnętrzne finansowanie to niesamowita szansa na rozwój.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
